- Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła" - mówi staropolskie przysłowie. Tłusty czwartek to w kalendarzu chrześcijańskim ostatni czwartek przed Wielkim Postem. Inaczej na ten dzień mówi się "zapusty".
Trudno sobie wyobrazić, aby ktoś zapominał o spróbowaniu w tłusty czwartek pulchnego smakowitego pączka, co stanowi zadośćuczynienie wielowiekowej polskiej tradycji. Ten stary zwyczaj na dobre zadomowił się naszym przedszkolu. Dzieci z grupy „Pszczółki „od rana przygotowywały składniki na faworki. Ubrane w fartuchy i kucharskie czapki wyczarowywały przysmaki na tłusty czwartek. Wsypywały mąkę, wbijały jajka, wyrabiały ciasto (oczywiście przy pomocy dorosłych), wałkowały, wycinały faworki. W całej sali rozchodził się zapach olejku waniliowego. Podczas wyrabiania ciasta dzieci miały okazję do próbowania, badania, wąchania. Następnie gotowe faworki zaniosły do kuchni, gdzie panie kucharki usmażyły je. Posypane cukrem pudrem były gotowe do spróbowania i poczęstowania innych. Natomiast dzieci z grupy” Motylki” same dekorowały swoje pączki słodkim lukrem, który z mozołem ucierały w przedszkolu. Reszta przedszkolaków z niecierpliwością oczekiwała na pyszne smakołyki, którymi wszyscy wspólnie się delektowali. Takie działania są doskonałym sposobem, aby w ciekawy dla dzieci sposób tworzyć okazje do poznawania i kultywowania zwyczajów i tradycji polskich.